Choć wizja wywiercenia studni głębinowej w domu wydaje się być szalona, to jak najbardziej jest w tym metoda. Na takie rozwiązanie decyduje się sporo inwestorów, którzy otrzymali podobną podpowiedź od przezornego wykonawcy. Oczywiście ma to sens wyłącznie wtedy, gdy dopiero jesteśmy na etapie ław fundamentowych, ale jednocześnie znamy już zarys budynku i rozkład pomieszczeń. Wówczas można wywiercić studnię np. w narożniku garażu czy pomieszczenia gospodarczego. Dlaczego warto się na to zdecydować? Sprawdź najważniejsze argumenty.
To ważna zaleta, ponieważ ma bezpośrednie przełożenie na niższy koszt wykonania studni. Jeśli odwiert jest w domu, to po wykonaniu posadzki (trzeba pamiętać o wyprowadzeniu rury osłonowej na odpowiednią wysokość) nie będzie już potrzeby zabudowania studni.
Obudowę studni znajdującej się poza budynkiem wykonujemy nie tylko w celu zwieńczenia odwiertu, ale również umieszczenia w niej instalacji doprowadzającej wodę do hydroforu czy systemu nawadniania ogrodu. Obudowa pełni więc funkcję ochronną, nie dopuszczając do zamarznięcia tych elementów instalacji.
Jeśli studnia została wywiercona w pomieszczeniu, to nie ma fizycznej możliwości, aby cokolwiek zamarzło, ponieważ temperatura nigdy nie spadnie tam poniżej zera. Dzięki temu nie trzeba też demontować np. pompy hydroforowej czy innych elementów instalacji na zimę, jeśli nie chcemy w tym okresie eksploatować studni.
Decydując się na wywiercenie studni głębinowej w domu zawsze należy postawić na pompę głębinową, umieszczoną bezpośrednio w odwiercie. Dzięki temu nie wystąpi problem hałaśliwej pracy instalacji, a pompa będzie praktycznie niesłyszalna w ciągu dnia.
Mając bezpośredni dostęp do odwiertu w pomieszczeniu mieszkalnym możemy dużo łatwiej i wygodniej wykonywać różne prace konserwacyjne czy instalacyjne, na przykład zamontować pompę, uzupełnić powietrze w hydroforze czy usunąć drobne nieszczelności. W obudowie studziennej jest jednak znacznie mniej miejsca, a prowadzenie takich prac przy niskiej temperaturze jest dość uciążliwe.
To także nie jest bez znaczenia, ponieważ każdy dodatkowy metr instalacji podnosi koszty jej wykonania. Gdy studnia znajduje się w domu, to mamy bardzo krótki odcinek prowadzący od ujęcia do zbiornika hydroforowego (można go zamontować tuż nad studnią) i dalej do instalacji wewnętrznej w budynku.