Teoretycznie podłączenie budynku do sieci wodociągowej powinno rozwiązać wszelkie problemy z dostępnością wody pitnej i na cele bytowe. W praktyce jednak nie zawsze jest tak różowo. Zaniedbania w zakresie rozbudowy i modernizacji sieci odbijają się na komforcie mieszkańców, czego najlepszym przykładem jest niskie ciśnienie wody w kranie. Jakie mogą być tego przyczyny? Co można na to poradzić?
Samorządy nie były i wciąż nie są przygotowane na boom budowlany, jaki obserwujemy od dobrych kilku lat. Ogromne zapotrzebowanie na nowe domy i mieszkania powoduje, że coraz więcej budynków powstaje z dala od niezbędnej infrastruktury. Gminy nie nadążają z rozbudową sieci wodociągowych, przyłączając nowe obiekty do tej już istniejącej, często o zbyt małej średnicy.
Efekt jest taki, że dom znajdujący się na końcowym odcinku sieci co prawda będzie zasilany w wodę wodociągową, natomiast jej ciśnienie w kranach będzie zdecydowanie zbyt niskie, aby zapewnić komfort mieszkańcom i bezpieczeństwo podłączonym urządzeniom (przede wszystkim kotłowi grzewczemu).
Nieprzypadkowo gwałtowne spadki ciśnienia wody obserwuje się w sezonie letnim, kiedy to większość właścicieli domów intensywnie podlewa swoje ogródki. W efekcie wydajność sieci drastycznie spada, przez co w budynku znajdującym się na jej końcowym odcinku może nawet dochodzić do okresowych przerw w dostawach wody – nie wspominając już o bardzo niskim ciśnieniu pod prysznicem czy w baterii kuchennej.
Na dobry początek należy zwrócić się do przedsiębiorstwa wodociągowego z wnioskiem o modernizację sieci. Zawierając umowę z zakładem mamy prawo żądać, aby dostawy wody były realizowane bez przeszkód – a bardzo niskie ciśnienie temu przeczy.
Oczywiście niemal na pewno otrzymasz informację, że aktualnie brakuje środków na zmodernizowanie sieci i trzeba się z takim wnioskiem zwrócić do gminy, która decyduje o podziale budżetu. Wówczas zadziałaj na własną rękę.
Nie każdy wie, że z problemem niedostatecznego ciśnienia wody dostarczanej siecią wodociągową można sobie poradzić szybko, niedrogo i bez proszenia się o pomoc zakładu wodociągowego. Wystarczy zainwestować w pompę pionową, nazywaną również pompą wielostopniową.
Jest to urządzenie stworzone do podnoszenia ciśnienia wody do zadanej wartości, które montuje się w instalacji wewnętrznej. Pompa wystarczająca na potrzeby domu jednorodzinnego kosztuje około 3000 złotych.