Nieszczelne szambo to poważne zagrożenie dla środowiska, pól uprawnych, a przede wszystkim okolicznych ujęć wody. Niestety, w Polsce mało kto interesuje się tematem szczelności starych, w większości przypadków mocno wyeksploatowanych zbiorników bezodpływowych. W naszym poradniku wyjaśniamy, co należy zrobić w sytuacji, gdy szambo straciło szczelność.
Przede wszystkim po tym, że musisz coraz rzadziej zamawiać wywóz nieczystości. Jeśli nawyki domowników się nie zmieniły, wciąż zużywacie tyle samo wody, a szambo jakby wolniej się zapełnia, to niemal na pewno pojawił się problem z jego szczelnością.
Teoretycznie wolniejsze zapełnianie się szamba jest super informacją dla właściciela, który dzięki temu oszczędza na wywozie. Z drugiej jednak strony nie ma nic za darmo. Nieszczelność powoduje wydostawanie się nieczystości do gruntu i tym samym skażenie środowiska. Jeśli masz przydomową studnię i czerpiesz z niej wodę do celów bytowych i spożywczych, to radzimy nie ignorować podejrzenia nieszczelności szamba.
Po zorientowaniu się, że szambo jest nieszczelne, należy je przede wszystkim odkopać. Będzie z tym trochę pracy, ale nie ma innego wyjścia. Jeśli betonowa obudowa wydaje się być cała, to być może problem tkwi w uszczelnieniu chemicznym (warstwa izolacyjna) – warto je poprawić i poobserwować zbiornik przez dłuższy czas.
Jeśli szambo jest uszkodzone mechanicznie, to jego naprawa będzie nieopłacalna lub niemożliwa. W takiej sytuacji większość inwestorów zdecyduje się na zakup nowego szamba betonowego, które umieszczamy albo w miejscu starego, albo obok, w nowym wykopie.
Ostatecznie awaria szamba może być dobrą motywacją do tego, aby przejść na przydomową oczyszczalnię ścieków – o ile oczywiście pozwalają na to warunki lokalne (zachowanie minimalnych odległości). To spora inwestycja, która jednak na dłuższą metę może się opłacić z uwagi na brak konieczności zamawiania drogiego wywozu szamba.