Pompa głębinowa, nawet najlepszego producenta i z najwyższej półki cenowej, jest tylko urządzeniem mechaniczno-elektrycznym, które w pewnym momencie się zużyje lub ulegnie jakiejś awarii. Dlatego rozsądnie jest mieć na podorędziu zapasową pompę, której będzie można użyć wtedy, gdy np. nie ma możliwości szybkiego kupienia nowego urządzenia czy ściągnięcia serwisanta (sobotni wieczór, niedziela, dzień świąteczny etc.). Zanim kupisz awaryjną pompę do wody, to przeczytaj nasz poradnik i skorzystaj z zawartych w nim wskazówek.
Rolę awaryjnej pompy do wody śmiało może pełnić pompa hydroforowa, która jest tania, bardzo łatwa w montażu i nie zajmuje dużo miejsca. Pamiętaj tylko, że taka pompa jest w stanie zasysać wodę z głębokości maksymalnie 8 metrów (niektóre modele z 9 metrów), dlatego jeśli masz głębszą studnię, to niestety, ale pompa hydroforowa do niczego Ci się nie przyda.
W sytuacji, gdy lustro wody znajduje się na głębokości większej niż 8-9 metrów, jedynym wyborem będzie pompa głębinowa. To również dobra opcja dla osób, które w razie awarii głównego urządzenia chcą zachować dotychczasową wydajność ujęcia oraz sprawność instalacji wodnej – na przykład z myślą o efektywnym nawadnianiu trawnika i innych roślin w ogrodzie.
Najlepiej byłoby kupić drugą identyczną pompę, natomiast może się to wiązać z koniecznością głębokiego sięgnięcia do kieszeni. Dlatego rekomendujemy zainwestowanie w pompę o zbliżonych parametrach roboczych, natomiast mniej znanego producenta – w końcu ma ona służyć wyłącznie w razie awarii, a więc nie będzie eksploatowana zbyt intensywnie i do tego w długim okresie.
Awaryjna pompa głębinowa przede wszystkim daje poczucie bezpieczeństwa i gwarantuje, że gdy dojdzie do uszkodzenia głównej pompy, to nie zostaniemy pozbawieni dostępu do wody. Zakup drugiej pompy jest więc w zasadzie koniecznością w przypadku osób, dla których własna studnia jest jedynym źródłem wody na potrzeby bytowe i spożywcze (brak wodociągu).
Pamiętajmy o złośliwości rzeczy martwych: te psują się zawsze wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy i nie mamy żadnego planu B. Warto być mądrym przed szkodą.