Aranżowanie kuchni nieodłącznie wiąże się z koniecznością wyznaczenia miejsca dla zlewozmywaka. Jest on niezbędny nawet w pomieszczeniu wyposażonym w zmywarkę. Od kilku lat największym hitem jest umieszczanie zlewozmywaka pod oknem. Dlaczego? Ponieważ takie rozwiązanie prezentuje się bardzo efektownie i ma kilka czysto praktycznych zalet. Nie zapominajmy jednak także o wadach.
Zlewozmywak pod oknem przede wszystkim daje wielkie możliwości w zakresie aranżacji kuchni. Decydując się na taką lokalizację od razu zyskujemy sporo miejsca w innych częściach pomieszczenia, a to pozwala np. zastosować większy blat roboczy czy szerszą lodówkę. Dlatego na takie rozwiązanie decydują się nie tylko właściciele przepastnych kuchni, ale też tych mikroskopijnych.
Kolejną zaletą umieszczenia zlewozmywaka pod oknem kuchennym jest zyskanie dostępu do naturalnego światła, co znacznie ułatwia zmywanie naczyń i pozwala oszczędzać prąd. Sama czynność zmywania, przez większość ludzi znienawidzona, jest również nieco przyjemniejsza dzięki możliwości obserwowania przyrody czy życia toczącego się za oknem.
Umieszczenie zlewozmywaka pod oknem nie jest niestety rozwiązaniem idealnym. Największą wadą jest utrudniony dostęp do okna. Warto na to zwrócić uwagę, ponieważ szyba znajdująca się w bezpośredniej bliskości zlewu na pewno będzie się znacznie szybciej brudzić.
Kolejną wadą, którą na szczęście można w porę wyeliminować, jest kolizja ramy okiennej z baterią zlewozmywakową. Wiele osób wpadło w tę pułapkę, nie zwracając na to wcześniej uwagi. Jeśli bateria jest bardzo wysoka (a obecnie stosuje się praktycznie tylko takie), to jej wylewka uniemożliwi pełne otwarcie okna.
Dlatego chcąc umieścić zlewozmywak pod oknem w kuchni koniecznie zainwestuj w baterię z wyjmowaną wylewką. Dzięki temu wspomniany problem zniknie, a świetny pomysł aranżacyjny nie okaże się wielką funkcjonalną pomyłką.
Na koniec wspomnijmy o jeszcze jednej, często pomijanej wadzie. Otóż zlewozmywak pod oknem praktycznie uniemożliwia umieszczenie w tym samym miejscu grzejnika. Niektórzy próbują sobie z tym radzić poprzez montaż kaloryfera w szafce i wycinanie otworów w blacie, ale nie polecamy tego rozwiązania: ogromne straty energii są nieuniknione. Lepiej będzie zastosować w kuchni ogrzewanie podłogowe lub postawić na grzejnik podwieszany na znacznej wysokości.