Orientalne smaki i zapachy mają w sobie coś przyciągającego. Sięgając po tradycyjne potrawy z Bliskiego Wschodu warto zdawać sobie sprawę, że większość z nich charakteryzuje się znakomitymi właściwościami odżywczymi i zdrowotnymi. Idealnym przykładem jest hummus. Przysmak m.in. Turków, Egipcjan czy Libańczyków nie jest szczególnie popularny w naszym kraju, a szkoda, bo to produkt, który zdecydowanie warto włączyć do swojej diety. Poznaj jego właściwości.
Hummus to pasta przygotowana z ciecierzycy. Po ugotowaniu i drobnym zmieleniu dodaje się do niej pastę sezamową lub sezam w ziarnach, oliwę z oliwek, czosnek i sól do smaku. Spotyka się także inne odmiany hummus, np. paprykowy, pomidorowy czy z dodatkiem soku cytrynowego.
Hummus jest już bezproblemowo dostępny w naszym kraju. Trzeba jednak uważać na produkty, które z tą potrawą mają wspólną praktycznie tylko nazwę. Najtańszy hummus zawiera mnóstwo konserwantów, a zawartość ciecierzycy nie przekracza w nim 50%. Takich produktów nie warto kupować.
Rada
Wybierając hummus w sklepie koniecznie przeczytaj skład. Im krótszy, tym lepiej. Idealnie będzie, gdy w produkcie znajdą się tylko wymienione wcześniej składniki.
Hummus możesz też oczywiście przygotować samodzielnie. Jest to bardzo proste, a pomocny będzie tutaj domowy blender. W sieci znajdziesz mnóstwo przepisów na pyszny hummus, który przyrządzisz w kilkanaście minut.
Hummus poza tym, że jest bardzo smaczny, to ma również dobry wpływ na ludzki organizm. Przede wszystkim znajdziemy w nim mnóstwo witamin, w tym A, E, B12 oraz K1. Ciecierzyca zawiera duże ilości błonnika, który gwarantuje długie uczucie sytości po posiłku. Dlatego jedzenie hummusu można polecić wszystkim osobom będącym na diecie redukcyjnej oraz detoksykacyjnej.
Hummus to także skarbnica minerałów, w tym wapnia i miedzi, a także cynku czy potasu. Ponadto zawarty w paście sezam wykazuje działanie antyoksydacyjne, co oznacza, że unieszkodliwia wolne rodniki: jeden z głównych czynników nowotworowych.
Hummus najlepiej smakuje z tradycyjnym bliskowschodnim chlebem, czyli pszennym plackiem. Można nim jednak smarować także „nasze” pieczywo. To świetny dodatek do kanapek. Idealnie nadaje się też w formie dipu imprezowego, w którym można zanurzać krakersy czy grzanki.