Jeśli wynajmujesz mieszkanie i widzisz, że czas najwyższy przeprowadzić w nim remont, to na pewno masz w związku z tym szereg wątpliwości. Nie jesteś właścicielem lokalu, stąd nie możesz działać na własną rękę i samodzielnie podejmować wszystkich decyzji remontowych. Można sobie z tym jednak poradzić kierując się kilkoma podstawowymi zasadami, które prezentujemy w naszym poradniku.
Od tego zawsze trzeba zacząć. Jeśli chcesz przeprowadzić remont wynajmowanego mieszkania, to musisz na to uzyskać zgodę jego właściciela. Skontaktuj się z nim, umów spotkanie i wyjaśnij, co chcesz zmienić, a także omów kwestie finansowe. Jeśli dobrze żyjesz z właścicielem, to być może zechce on dołożyć się do remontu, ponieważ dzięki temu wzrośnie wartość jego nieruchomości.
Najlepiej będzie, jeśli przygotujesz sobie konkretny plan prac remontowych, który zostanie przedstawiony właścicielowi mieszkania w dniu spotkania. Pozwól mu na spokojnie się z nim zapoznać i zgłosić ewentualne uwagi. Właściciel może mieć obiekcje, jeśli np. – to oczywiście skrajność – zaplanujesz przemalować ściany w mieszkaniu na czarno czy umieścić ozdobne stiuki pod sufitem.
Mamy tutaj na myśli wszelkie elementy wyposażenia mieszkania, które są niedemontowalne, jak chociażby klimatyzacja czy zabudowa kuchenna. Jeśli chcesz zainwestować w takie rzeczy podczas remontu, to najpierw porozmawiaj o tym z właścicielem i zapytaj, czy będzie w stanie partycypować w kosztach. Być może się na to zgodzi (w końcu też ma w tym interes), co pozwoli Ci obniżyć wydatki na remont, a przy tym zyskać komfortowe elementy wyposażenia mieszkania.
To bardzo ważne, aby prace remontowe w wynajmowanym mieszkaniu zostały przeprowadzone w sposób profesjonalny i zgodnie ze sztuką. W skrajnym przypadku może się okazać, że właściciel obciąży Cię kosztami usunięcia różnego rodzaju samoróbek, które obniżają wartość lokalu czy wręcz stwarzają zagrożenie dla nieruchomości i przebywających w niej ludzi. Szczególnie dotyczy to instalacji elektrycznej oraz gazowej.