Przemarznięcie róży w ogrodzie to zawsze przykra sytuacja dla ogrodnika, który pieczołowicie dba o te wyjątkowo piękne kwiaty. Po surowej zimie zdarza się, że róża ulega uszkodzeniu, co wcale nie musi jeszcze oznaczać konieczności jej usunięcia. Po kilka wskazówek zajrzyj do naszego artykułu.
Przede wszystkim nie wpadaj w panikę. Cierpliwie poczekaj do wiosny i uważnie przyglądaj się roślinie, aby ocenić, które jej części są uszkodzone. Przemarznięte pędy często stają się ciemne, kruche i wyglądają na martwe. Usuń je.
Usunięcie przemarzniętych pędów róży może ją uratować. Przycinaj części aż do zielonej tkanki. Róża będzie oczywiście chorować, natomiast istnieje spora szansa, że uda się ją jeszcze uratować. Przycinanie najlepiej przeprowadzić wczesną wiosną, już po ustąpieniu największych mrozów.
Po przycięciu i kiedy minie ryzyko kolejnych mrozów, możesz zastosować nawóz do róży, aby wspomóc regenerację rośliny. Wybierz nawóz bogaty w składniki odżywcze, który będzie sprzyjał wzrostowi nowych pędów i kwiatów.
Intensywnie nawadnianie jest szczególnie ważnie po mroźnej i suchej zimie, kiedy to w glebie mogą występować znaczne niedobory wody.
Uszkodzone przez mróz rośliny są bardziej podatne na choroby i ataki szkodników. Regularnie sprawdzaj różę pod kątem oznak chorób lub obecności szkodników. W razie potrzeby zastosuj odpowiednie środki ochronne.
Na przyszłość natomiast pamiętaj, aby przed nadejściem zimy zastosować dodatkową ochronę róży poprzez okrywanie rośliny specjalną agrowłókniną, stosowanie kopczyków z ziemi wokół podstawy krzewów lub ściółkowanie.