Niewykończony dom – dlaczego warto się do niego wprowadzić?

Remigisz Szulc
22.11.2021

Większość osób budujących własny dom jednorodzinny marzy o tym, aby przeprowadzić się do niego jak najszybciej i najlepiej „na gotowo”. Szybkie tempo prac oraz zachowanie odpowiedniej jakości wymaga jednak sporych nakładów finansowych, na co nie każdy może sobie pozwolić – zwłaszcza nie chcąc posiłkować się kredytem. W tym miejscu pojawia się więc pytanie: czy warto wprowadzić się do niewykończonego domu? Pod kilkoma względami na pewno będzie to dobra decyzja, o czym przekonujemy w naszym poradniku.

Szybciej wynajmiesz lub sprzedasz mieszkanie

Jeśli obecnie mieszasz we własnym mieszkaniu, które po przeprowadzce do domu planujesz wynająć lub sprzedać, to przyspieszenie tego procesu może Ci wyjść tylko na dobre. W opcji wynajmu od razu zyskasz pasywne źródło dochodów, a w przypadku sprzedaży dostaniesz spory zastrzyk gotówki, co pozwoli Ci wykończyć dom bez posiłkowania się kredytem – a to zawsze najkorzystniejsze rozwiązanie dla inwestora.

Zaczniesz wykańczać wnętrze we własnym tempie

Choć może to brzmieć mało atrakcyjnie, to uwierz, że samodzielne wykończenie domu wcale nie jest takie straszne i z większością prac możesz sobie poradzić w pojedynkę. Mamy na myśli chociażby malowanie, układanie paneli podłogowych, montaż armatury czy oświetlenia etc.

Fachowcom za wszystkie te prace trzeba słono zapłacić, nie mając przy tym gwarancji, że zostaną one wykonane dokładnie według Twoich oczekiwań. Jeśli wiec budżet jest już na wyczerpaniu, podobnie jak Twoje nerwy z powodu ciągłego użerania się z wykonawcami, to rozważ wprowadzenie się do niewykończonego domu oraz przeprowadzenie pozostałych prac remontowych własnymi siłami.

Wnętrze zyska na funkcjonalności

Chodzi tutaj o to, że wprowadzając się do nie całkiem wykończonego domu jednorodzinnego możesz realnie ocenić, czy wcześniejsze pomysły się sprawdziły. Przykładowo: marzy Ci się wyspa kuchenna, ale już po kilku tygodniach mieszkania w domu wiesz, że nie ma na nią miejsca i w zasadzie nie jest do niczego potrzebna. Dzięki temu unikniesz sporego i nietrafionego wydatku.

Zastosujesz takie rozwiązanie, które chcesz, a nie te, na które masz aktualnie pieniądze

Często jest tak, że pod koniec budowy domu inwestorzy dysponują już tylko resztkami kapitału i zwyczajnie nie mogą sobie pozwolić na np. drewnianą podłogę, o której marzyli. Decydują się więc na tanie panele, co po kilku miesiącach zaczyna ich mocno drażnić.

Aby uniknąć podobnego scenariusza warto jednak wprowadzić się do niewykończonego domu, zaoszczędzić na usłudze fachowców i konsekwentnie odkładać pieniądze na takie rozwiązanie, które chcesz, a nie te, na które możesz sobie pozwolić pod koniec budowy.

dom
Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie