Trawy ozdobne to popularny wybór do przydomowego ogrodu. Choć wiele z nich jest w pełni odpornych na mróz i dobrze radzi sobie zimą, to jednak warto pomóc im przetrwać do wiosny i odpowiednio zabezpieczyć je m.in. przed obfitymi opadami śniegu. Po kilka wskazówek zajrzyj do naszego artykułu.
Trawy ozdobne, takie jak miskanty, trawa pampasowa czy rozplenica japońska, nie powinny być przycinane przed zimą, ponieważ suche liście i źdźbła zapewniają im dodatkową ochronę przed mrozem i silnymi wiatrami. Z przycinaniem poczekaj do wiosny, gdy temperatury przestaną już spadać poniżej zera.
To bardzo ważny zabieg, który należy przeprowadzić przed zimą. Związanie traw w snopy sprawi, że będą nie tylko lepiej chronione przed mrozem, ale też nie zaczną się odkształcać pod wpływem ciężaru śniegu. Zapobiegnie to również gniciu traw.
W regionach, w których temperatury zimą spadają grubo poniżej zera, dobrze będzie zastosować ściółkowanie traw ozdobnych. Używamy do tego np. kory, siana czy kompostu, układając warstwę o grubości około 5 centymetrów wokół trawy. Zapewni to dodatkową izolację płytkiego systemu korzeniowego oraz zmniejszy utratę wilgoci z podłoża, na co trawy są szczególnie wrażliwe.
Tylko w wyjątkowych przypadkach zaleca się okrywanie traw ozdobnych – może tego wymagać np. popularna trawa pampasowa. Używamy agrowłókniny i zawiązujemy ją wokół naziemnej części rośliny. Alternatywnie można użyć słomy czy gałązek jodły. Jest to szczególnie ważne w przypadku traw uprawianych w donicach.