Inspektor Nadzoru Inwestorskiego: kim jest i czy warto go zatrudnić?

Remigisz Szulc
09.07.2018

Budowa domu systemem gospodarczym jest sporym wyzwaniem, ale także szansą na znaczne ograniczenie kosztów inwestycji. Wymaga to jednak od inwestora zaangażowania się w cały proces budowlany, co jest czasochłonne, stresujące i sprzyja popełnianiu prostych błędów. Dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszy się usługa Inspektora Nadzoru Inwestorskiego. Kim jest taki inspektor? W czym może Ci pomóc? Dowiesz się tego z naszego poradnika.

Prawa ręka inwestora

Zacznijmy od tego, że Inspektor Nadzoru Inwestorskiego nie jest osobą, której obecności na placu budowy wymagają polskie przepisy (w odróżnieniu od kierownika budowy). Inwestor budujący dom jednorodzinny może, ale wcale nie musi wynająć inspektora. Z kilku powodów może to być jednak najlepsza decyzja.

Przede wszystkim Inspektor Nadzoru Inwestorskiego musi mieć wykształcenie inżynieryjne, które daje mu uprawnienia do sprawowania nadzoru nad pracami budowlanymi. Dzięki wiedzy, doświadczeniu i praktycznym umiejętnościom potrafi on rzetelnie ocenić jakość prac i dyscyplinować wykonawców. Ma więc wszystkie cechy, których z reguły nie posiada sam inwestor.

Dobry inspektor nie da sobie  - pisząc kolokwialnie – nawinąć makaronu na uszy. Dobrze zna sztuczki wykonawców i nie pozwoli im na fuszerki. Dzięki temu chroni interesy zleceniodawcy i znacząco zwiększa szansę na to, że dom zostanie wybudowany zgodnie z przepisami i wolą inwestora.

Czy to nie powielenie funkcji kierownika?

Nie do końca. Po pierwsze: Inspektor Nadzoru Budowlanego może jednocześnie pełnić funkcję kierownika budowy (o ile ma stosowne uprawnienia). Po drugie: zakres odpowiedzialności inspektora jest znacznie szerszy.

W praktyce bowiem Inspektor Nadzoru Budowlanego staje się alter ego inwestora. Jest na budowie niemal codziennie, pilnując postępu prac. Kontaktuje się ze zleceniodawcą w każdej spornej sprawie. Negocjuje wynagrodzenia wykonawców, może również pomóc w pozyskaniu materiałów w najlepszych cenach. W takiej formule wyręcza więc inwestora w niemal wszystkich obowiązkach, co jest z pewnością bardzo wygodne.

Inspektor jest odpowiedzialny za budowę budynku zgodnie ze sztuką

I będzie tak nawet w sytuacji, gdy inspektor nie pełni roli kierownika budowy. Jeśli po oddaniu budynku do użytku okaże się, że zostały w nim popełnione kardynalne błędy, inwestor będzie mógł domagać się zadośćuczynienia od inspektora. W końcu powierzył mu nie tylko swoje pieniądze, ale też bezpieczeństwo.

Wynagrodzenie Inspektora Nadzoru Inwestorskiego jest ustalane indywidualnie. Może być wypłacone ryczałtem (koszt od 3-4 tysięcy złotych w górę) lub procentowo od wartości inwestycji.

Czy warto? Jeśli inwestor nie ma czasu, by pilnować procesu budowlanego we własnym zakresie, a także kompletnie się nie zna na budowlance, to zdecydowanie tak.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie