Dlaczego warto mieć w domu kilka źródeł ogrzewania?

Choć sam pomysł posiadania kilku źródeł ogrzewania na potrzeby domu jednorodzinnego wydaje się być szalony, to jak najbardziej jest wart rozważenia. Owszem, wymaga poniesienia większych kosztów inwestycyjnych, natomiast docelowo może to przynieść wiele wymiernych korzyści. Dowiedz się, dlaczego warto mieć więcej niż jedno źródło ciepła w domu.

Wybierasz to, które w danym momencie wypada najtaniej

Jeśli masz w domu np. kocioł gazowy centralnego ogrzewania, kominek z dystrybucją ciepłego powietrza i jeszcze klimatyzator z funkcją grzania (czyli po prostu pompę ciepła powietrze-powietrze), to możesz czuć się względnie bezpiecznie pod względem finansowym.

Gdy gaz jest bardzo drogi z uwagi na spekulowanie jego cenami na giełdach, to możesz wyłączyć kocioł i dogrzewać się klimatyzatorem. Energia elektryczna bardzo podrożała? Zawsze zostaje Ci jeszcze kominek, który sprawdzi się np. w weekendy, o ile oczywiście masz dostęp do taniego drewna.

Zabezpieczenie na wypadek awarii

Każde źródło ciepła może w dowolnym momencie ulec awarii. Dotyczy to zarówno nowoczesnych pomp ciepła, jak i tradycyjnych kotłów węglowych. Dlatego rozsądnie jest mieć jakieś zabezpieczenie w postaci choćby jednego awaryjnego źródła ciepła – w tej roli świetnie sprawdza się prosty wkład kominkowy czy popularna koza.

 Brak uzależnienia się od jednego paliwa/dostawcy

Mając tylko jedno źródło ciepła zawsze będziesz zakładnikiem dostawcy źródła energii – czy to gazu, czy prądu, czy drewna, węgla, pelletu etc. Nie możesz zaprotestować portfelem przeciwko podwyżkom, niekorzystnej polityce firmy czy zmianom warunków świadczenia usługi. Innymi słowy: płacisz i płaczesz.

Gwarancja wysokiego komfortu termicznego w różnych okresach w roku

Mamy tutaj na myśli sytuację, w której na dworze jest już dość ciepło, przez co szkoda jest dłużej eksploatować podstawowy system grzewczy w domu (np. oparty na kotle gazowym), natomiast noce i wieczory są jeszcze chłodne. W tak zwanych okresach przejściowych bardzo fajnie sprawdzają się właśnie alternatywne źródła ogrzewania, jak wspomniana klimatyzacja czy kominek.