Dlaczego coraz trudniej jest wynająć mieszkanie długoterminowo?

Długoterminowy wynajem mieszkania przez lata był uznawany za świetny sposób na zyskanie dochodu pasywnego. Większość właścicieli decydowała się właśnie na takie rozwiązanie, woląc mieć stałych lokatorów i nie musieć martwić się ciągłym poszukiwaniem nowych. Czasy się jednak zmieniły. Dziś osoby, które szukają mieszkania na wynajem długoterminowy, mają z tym coraz większy problem – w szczególności dotyczy to rodzin z dziećmi. Z czego to właściwie wynika? Główne przyczyny wymieniamy w naszym poradniku.

Złe doświadczenia właścicieli

To zupełnie oczywiste, że ci właściciele, którzy mają już na swoim koncie „wpadkę” z lokatorami, nie chcą ponownie decydować się na wynajem długoterminowy. Prosty przykład: wyobraźmy sobie właściciela mieszkania, który przez rok mordował się z niepłacącymi lokatorami i nie mógł się ich pozbyć pomimo posiadania prawomocnego nakazu eksmisji.

Prawo w Polsce bardzo skutecznie chroni lokatorów, ale już niekoniecznie wynajmujących. Ktoś, kto ma takie doświadczenia, zdecydowanie bardziej woli wynajmować mieszkanie w oparciu o umowę krótkoterminową, która gwarantuje znacznie wyższy poziom bezpieczeństwa.

Rozkwit rynku wynajmu krótkoterminowego

Coraz więcej właścicieli mieszkań ma świadomość tego, że decydując się na wynajem krótkoterminowy są w stanie uzyskać znacznie wyższe przychody. Gdy dodamy do tego fakt, że wynajem krótkoterminowy w zasadzie nie daje lokatorowi żadnych praw, to zyskamy obraz wręcz idealnej sytuacji dla właścicieli.

Swoje robi też fakt, że Polska stała się bardzo popularnym kierunkiem turystycznym i biznesowym, ale też emigracyjnym. Lawinowo rośnie więc zapotrzebowanie na apartamenty i mieszkania na krótki wynajem, zwłaszcza te w dużych miastach oraz w miejscowościach turystycznych. Na takim wynajmie można zarobić znacznie więcej niż na ryzykownym długoterminowym.

Trudniej dostępny kredyt hipoteczny

Nie jest wielką tajemnicą, że mnóstwo mieszkań na wynajem zostało kupionych na kredyt – właściciele traktują je po prostu w kategorii samospłacającej się inwestycji. Problem w tym, że w niepewnych czasach banki zaostrzają swoją politykę kredytową. Siłą rzeczy coraz mniej osób może liczyć na przyznanie im kredytu hipotecznego na zakup mieszkania z myślą o jego późniejszym wynajmowaniu. Too negatywnie odbija się na rynku i ogranicza dostępność mieszkań na wynajem – a już szczególnie ten długoterminowy.