Mysz w kuchni – jak się jej pozbyć?

Myszy mają to do siebie, że lubią żyć w ludzkim środowisku. Powód jest prosty: stały dostęp do jedzenia. Z tym problemem szczególnie często spotykają się właściciele domów jednorodzinnych położonych na wsi. Mysz w kuchni, bo to pomieszczenie najchętniej wybierają sobie gryzonie, to wyzwanie, któremu trzeba szybko stawić czoła. Podpowiadamy, jak pozbyć się niechcianego lokatora.

Po czym poznasz, że w kuchni mogła zamieszkać mysz?

Zwykle pierwszą oznaką bytności myszy w kuchni są jej odchody znajdywane na blacie, półkach i podłodze. Jeśli od kilku dni znajdujesz maleńkie bobki, to możesz mieć już pewność, że mieszka z Tobą mysz. Świadczą o tym również uszkodzone (pogryzione) opakowania suchych produktów, nadgryzione ciastka czy porozrywane kawałki papieru, które służą myszy do budowy gniazda.

Co robić?

Przede wszystkim trzeba jak najszybciej podjąć działania zmierzające do pozbycia się myszy. W przeciwnym razie gryzoń narobi niemałych szkód – może np. przegryźć przewody różnych urządzeń kuchennych, jak chociażby zmywarka.

Wyproszenie myszy nie jest niestety taką prostą sprawą, a już szczególnie wtedy, gdy chcemy to zrobić w sposób możliwie humanitarny. Tutaj w grę wchodzi tylko żywołapka – niestety, skuteczność tej metody pozostawia wiele do życzenia.

Jeśli nie zależy Ci na tym, aby mysz przeżyła, to sięgnij po metody ostateczne. Jedną z nich jest klasyczna łapka na myszy – umieszczamy w niej np. ser czy kawałki ciastka.

Gwarantowany efekt zapewnia trutka na gryzonie, która ma atrakcyjny dla myszy aromat i smak. Jeśli gryzoń zje choć odrobinę trutki, to po kilku dniach znajdziemy truchło na podłodze, pod szafką, w kącie kuchni etc. Na szczęście takie środki mają właściwości mumifikujące, stąd raczej nie trzeba się obawiać odoru rozkładającego się truchła.