Malina to bardzo popularny owoc. Niestety, poza sezonem bardzo ciężko o świeże, wartościowe owoce, pozostają więc malinowe przetwory, równie smaczne, które nadają się nie tylko do smarowania kanapek. Z czym jeszcze można je podawać?
Kanapka posmarowana konfiturą to wciąż dla wielu osób podstawa każdego śniadania. Nic dziwnego, bo konfitury są słodkie, dodają energii na cały dzień, i pasują praktycznie do wszystkich rodzajów chleba. Pieczywo można dodatkowo posmarować cienką warstwą masła lub ułożyć na malinowej konfiturze kawałki białego sera.
Malina jest słodka, ma jednak dość łagodny smak, warto więc poszukać przetworów z dodatkiem jeszcze innych owoców, jak konfitura malinowo-pigwowa od Eterno, lekko kwaskowa, idealna na tosty albo świeże, pszenne bułeczki.
Ciasto na muffiny robi się z roztopionego masła, jogurtu, jajek, mąki, cukru, sody. Najpierw łączymy składniki mokre, potem dodajemy składniki suche, krótko mieszamy, aż ciasto osiągnie gładką, jednolitą konsystencję. Do ciasta można jeszcze dodać trochę drobno zmielonych migdałów, co wzbogaci smak malinowej masy.
Do foremek na muffiny wlewamy trochę ciasta, na to nakładamy czubatą łyżeczkę konfitury i przykrywamy ciastem. Muffiny pieczemy przez około 20-30 minut, po ostudzeniu posypujemy cukrem pudrem albo polewamy czekoladowym syropem.
Malina bardzo pasuje do czekolady. To połączenie smaków warto wykorzystać przy pieczeniu ciasta. Do klasycznego przepisu na kruche ciasto dodajemy jeszcze kakao, następnie szykujemy masę czekoladową.
Do zrobienia masy potrzebna będzie tabliczka gorzkiej czekolady, pół tabliczki mlecznej, pół szklanki kremówki, kawałek masła i trzy łyżki cukru. Czekoladę rozpuszczamy na małym ogniu, dodajemy powoli śmietankę, masło i cukier. Jednolitą masę zdejmujemy z ognia i wylewamy na upieczony, kruchy spód. Kiedy masa stężeje, smarujemy ciasto malinową konfiturą, a na wierzchu układamy świeże owoce.
Po co słodzić czarną herbatę zwykłym cukrem, jeśli dużo smaczniejsza będzie z dodatkiem aromatycznej konfitury? Malina doskonale się do tego nadaje – jest zdrowsza od białego cukru i świetnie rozgrzewa w zimowe wieczory.
Konfitura malinowa pasuje nie tylko do herbaty czarnej. Skutecznie łagodzi gorycz herbaty zielonej, dobrze komponuje się z pu-erh, ożywia napar z lipy i jest naturalnym słodzikiem dla ziołowych mikstur. Do napoju z malinową konfiturą warto dodać trochę soku cytrynowego.
Artykuł partnera.