5 warzyw, po które nie należy sięgać zimą

Antoni Kwapisz
08.05.2017

Zima to bardzo trudna pora roku dla ludzkiego organizmu. Dostarczanie witamin i minerałów z pożywieniem jest mocno ograniczone, ponieważ – z oczywistych względów – brakuje świeżych produktów, takich jak warzywa i owoce. Oczywiście są one dostępne w supermarketach i dyskontach, jednak trzeba sobie zdać sprawę, że pochodzą głównie z południa Europy i Chin, gdzie mają kontakt ze szkodliwymi substancjami (zawartymi m.in. w smogu), a nawet są poddawane modyfikacjom genetycznym. Dlatego zimą nie należy sięgać po kilka popularnych, „świeżych” warzyw. Wymieniamy 5 z nich.

  1. Kukurydza w kolbie – kolby dostępne w naszym kraju zimą nie są niestety zbyt zdrowe i najczęściej są efektem genetycznego modyfikowania ich składu. Jeśli lubisz kukurydzę, to w chłodnych miesiącach sięgaj po tę w puszce, a najlepiej mrożoną, która zachowuje swoje właściwości odżywcze i jest znacznie bezpieczniejsza dla organizmu.
  2. Sałata – nie jest przypadkiem, że dostępna zimą sałata często jest już wstępnie posiekana i oczyszczona, a następnie zamknięta w foliowym opakowaniu. Ten proces niestety pozbawia ją wielu cennych składników odżywczych. Dlatego zimą zastąp sałatę np. jarmużem, który w ostatnich latach robi prawdziwą furorę w kuchniach Polaków, jest bardzo zdrowy i powszechnie dostępny w chłodnych miesiącach.
  3. Pomidory – pół biedy, że pomidory dostępne w Polsce zimą są niesmaczne. Gorzej, że część z nich jest uprawiana w sposób sztuczny – krzaki rosną w wełnie mineralnej nasączonej nawozem. Większość pomidorów trafiających do naszego kraju zimą pochodzi z Holandii, Maroka i Wysp Kanaryjskich. Nie mają one nic wspólnego ze wspaniałym smakiem i wartościami odżywczymi.
  4. Szparagi – te dostępne zimą są nie tylko niesmaczne, ale też trudne w obróbce i w znacznym stopniu pozbawione wartości odżywczych. To warzywo ma to do siebie, że im więcej czasu mija od jego zbioru do podania na talerzu, tym mniejsza zawartość witamin. Zimowe szparagi w zdecydowanej większości trafiają do nas z Hiszpanii i warto na nie uważać.
  5. Groszek zielony – uwielbiany przez wielu Polaków, ale najlepszy jest ten, który pochodzi z rodzimych upraw i jest dostępny latem. Zimowy groszek trafia do naszego kraju z południa Europy, jest twardy i mało smaczny. Jeśli przygotowujesz sałatkę warzywną, sięgnij po groszek z puszki, a najlepiej mrożony.

Jak widzisz najlepszym sposobem na brak świeżych, wartościowych warzyw zimą jest kupowanie tych mrożonych, które są znacznie cenniejszym źródłem składników odżywczych, w tym witamin. Pomyśl o tym, zanim po raz kolejny skusisz się na „piękne” pomidory oferowane w styczniu w Twoim hipermarkecie.

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie