Sypialnia to szczególne pomieszczenie w domu. Co prawda raczej nie chwalimy się nią przed znajomymi, natomiast powinna sprzyjać odpoczynkowi i stanowić oazę prywatności. Przy projektowaniu sypialni najlepiej sprawdza się zasada neutralności. Unikamy stosowania w niej takich kolorów, które mogą budzić niepokój czy wywoływać niepotrzebne pobudzenie. O jakich kolorach mowa? Sprawdź to w naszym poradniku.
Choć jest kolorem miłości, to nie sprawdza się w sypialni. Jest to kolor ekspansywny i energetyzujący, pobudzający, co na dłuższą metę może być męczące i utrudniać odpoczywanie w sypialni.
Szczególnie mamy tutaj na myśli jaskrawe odcienie żółtego. To radosny, energetyzujący kolor, co także niespecjalnie pasuje do sypialni. Taka kolorystyka w tym pomieszczeniu może niepotrzebnie rozpraszać, a nawet utrudniać zasypianie, szczególnie latem.
To jaskrawy kolor o energetyzującym wpływie, dlatego nie sprawdza się w sypialni. Może powodować pobudzenie i utrudniać zasypianie, a nawet zakłócać poczucie spokoju, które w tym pomieszczeniu powinno być priorytetem.
Nazywana też bielą szpitalną. Nie jest to dobry wybór do sypialni, ponieważ kolor ten może budzić niepokój i pozbawiać pomieszczenie tak potrzebnej w nim przytulności. Biel co prawda stanowi dobre tło dla bardziej wyrazistych dodatków, jednak lepiej będzie tutaj zastosować biel w odcieniu kremowym.
Czarna sypialnia może się prezentować bardzo elegancko, jednak także niepokojąco. Ten kolor nie sprzyja odpoczynkowi, może przytłaczać i wywoływać niepokój, a nawet wprowadzać w zły nastrój, czego w sypialni zdecydowanie nie chcemy.