To standardowy dylemat, przed jakim staje każdy właściciel przydomowego trawnika, zwłaszcza mający niewielkie doświadczenie w pielęgnacji murawy. Po intensywnym, regularnym koszeniu trawnika w okresie letnim, jesienią pojawiają się wątpliwości: czy wciąż trzeba skracać źdźbła, a jeśli tak, to kiedy przeprowadzić ostatnie koszenie przed zimą? Po kilka wskazówek zapraszamy do naszego poradnika.
Wiemy, że brzmi to dość infantylnie, natomiast trudno o lepszą poradę dla osób, które chcą utrzymać piękną murawę wokół domu. Jeśli zależy Ci na zachowaniu idealnie przystrzyżonego trawnika, to ostatnie koszenie przeprowadź w momencie, gdy trawa już nie rośnie.
Zwykle następuje to na przełomie października i listopada, choć wiele zależy też od konkretnego roku i warunków pogodowych – czasami jeszcze w listopadzie, przy względnie ciepłych nocach i deszczowej aurze, trzeba przeprowadzić dodatkowe koszenie przed spodziewanymi opadami śniegu.
To wskazówka praktyczna, którą adresujemy do osób nieznoszących grabić trawnika. Rzeczywiście, jest to czasochłonna i męcząca czynność. Jeśli chcesz ją sobie odpuścić, to zaplanuj ostatnie jesienne koszenie trawnika w momencie, gdy opadną wszystkie liście z okolicznych drzew.
Kosiarka nie tylko skróci źdźbła, ale też zbierze liście, fragmenty gałęzi i inne odpady, które jesienią pojawiają się na przydomowym trawniku, oszczędzając Ci przy tym mnóstwo pracy fizycznej.