Jeśli obecnie w miejscu progu drzwi zewnętrznych wyraźnie czuć zimno, a podłoga wydaje się wręcz lodowata, to na pewno ktoś nie przyłożył się do kwestii docieplenia progu. Na szczęście można coś z tym jeszcze zrobić, nawet bez pomocy fachowców. Dowiedz się, jak docieplić próg drzwi zewnętrznych – mamy dla Ciebie instrukcję krok po kroku.
To najbardziej czasochłonny etap, zwłaszcza jeśli próg został zalany betonem i obłożony płytkami. W takiej sytuacji niestety czeka Cię trochę kucia. Musisz się dostać bezpośrednio pod próg, ponieważ prawdopodobnie w tym miejscu następuje przemarzanie.
Po odkryciu progu możesz już dobrać odpowiednią izolację. W większości przypadków najlepszym wyborem będzie zwykły styrodur, czyli bardzo twardy styropian o świetnych parametrach cieplnych. Kup płytę styroduru o grubości 3 cm, która powinna w zupełności wystarczyć na docieplenie progu drzwi o szerokości 90-100 cm.
Pamiętaj, aby zachować precyzję. Styrodur tnie się ciężko, dlatego użyj bardzo ostrego noża, który dodatkowo warto podgrzewać np. palnikiem. Dzięki temu zachowasz równą linię cięcia i idealnie dopasujesz styrodur do wnęki.
Zawsze zostaną jakieś przestrzenie, których nie udało się zakryć styrodurem. Wypełnisz je zwykłą pianką montażową. Nie przesadzaj z jej ilością, ponieważ po rozprężeniu i tak trzeba będzie ją przyciąć.
Ważnym, a często pomijanym etapem jest zabezpieczenie progu drzwi i czoła posadzki przed wilgocią. Jest to szczególnie istotne w sytuacji, gdy nie ma w tym miejscu zadaszenia. Funkcję izolacji przeciwwilgociowej z powodzeniem może pełnić papa dachowa czy tzw. folia w płynie.
Teraz pozostało już tylko naprawić szkody, czyli zabetonować próg lub wykończyć go w dokładnie taki sam sposób, jak wcześniej. Dzięki temu nie zostanie żaden ślad Twojej interwencji.
Tak docieplony próg nie powinien już powodować wychładzania podłogi w pomieszczeniu, na przykład w wiatrołapie. Nie jest to też nic trudnego i z tym zadaniem poradzi sobie każdy domowy majsterkowicz.