Dach bez okapu: zalety i wady tego modnego rozwiązania

Remigisz Szulc
18.10.2018

W budownictwie jednorodzinnym od dłuższego obserwujemy wyraźny trend, który można ogólnie nazwać fascynacją nowoczesną architekturą. Przybywa domów, które zrywają z dotychczasowymi konwencjami, co wyróżnia je na osiedlach i bez wątpienia uatrakcyjnia wygląd polskich miast i wsi. W ostatnim czasie szczególnie modne stają się projekty domów z dachem bez okapu. Na czym polega to rozwiązanie? Jakie są jego zalety i wady?

Czym właściwie jest dach bez okapu?

W przypadku standardowego dachu zawsze występuje tzw. okap, czyli część wychodząca poza obrys budynku. Rolą okapu jest przede wszystkim zabezpieczanie elewacji przed opadami deszczu. Do okapu mocuje się też orynnowanie. W niektórych projektach okap jest wyraźnie wydłużony, co pozwala zadaszyć przestrzeń tarasu.

Dom bez okapu, jak łatwo się domyślić, jest całkowicie pozbawiony tego elementu. Dach kończy się dokładnie na linii elewacji. Takie rozwiązanie prezentuje się bardzo efektownie i jest charakterystycznym elementem nowoczesnego budownictwa. Rynnę chowa się w warstwie ocieplenia, jest więc niewidoczna, co także pozytywnie wpływa na odbiór budynku.

Zalety dachu bezokapowego

Pierwszą zaletą, o której warto wspomnieć, są nieco niższe koszty budowy dachu. Brak okapu pozwala ograniczyć ilość materiału, przede wszystkim dachówki, a także zaoszczędzić na robociźnie. To ważny argument przemawiający za wyborem akurat takiego rozwiązania.

Kolejną zaletą jest eliminacja mostka termicznego. Okap to newralgiczny fragment dachu, który trudno jest prawidłowo docieplić i często są tutaj popełniane kardynalne błędy. Można zatem powiedzieć, że dom z dachem bez okapu będzie bardziej energooszczędny, oczywiście pod warunkiem, że inwestor zadba o odpowiednią warstwę izolacji dachu.

Bardzo dużym atutem opcji bezokapowej jest swobodny dopływ promieni słonecznych do wnętrza domu. Ma to duże znaczenie w sytuacji, gdy planujemy budowę budynku energooszczędnego czy wręcz pasywnego.

Co z wadami?

W praktyce jedyną wadą dachu bez okapu jest to, że brakuje bariery, która chroniłaby elewację przed zamakaniem. Jednak w dobie tynków odpornych na działanie wilgoci i grzybów nie stanowi to już tak dużego problemu. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że przy dachu bezokapowym trzeba zastosować inną metodę zadaszenia tarasu i wejścia do domu – oczywiście o ile inwestorom na tym zależy.

Dach bez okapu to bez wątpienia bardzo interesujące i efektowne rozwiązanie. Przybywa gotowych projektów z takim systemem, a ponieważ brak okapu ma zdecydowanie więcej zalet niż wad, warto przynajmniej rozważyć tę opcję. Trzeba przy tym pamiętać, że dach bezokapowy ma sens jedynie w przypadku nowoczesnych budynków i nie będzie pasować do domu o tradycyjnej architekturze.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie