Weekend, a szambo pełne? Sprawdź, co robić

Krzysztof Jagielski
23.03.2023

Przepełnienie szamba i w konsekwencji wybicie nieczystości na ogród to koszmar każdego właściciela zbiornika bezodpływowego. Większość osób stara się pilnować stanu zapełnienia szamba, jednak zawsze może się zdarzyć, że o tym zapomnimy. Pełne szambo to ogromny problem, ponieważ uniemożliwia swobodne korzystanie z wody w domu. Sytuacja staje się jeszcze trudniejsza, gdy dojdzie do tego w weekend. Co wtedy robić? Sprawdź nasze wskazówki.

Zadzwoń do sprawdzonej firmy asenizacyjnej

Jeśli jesteś wieloletnim klientem firmy, to możesz liczyć na jej pomoc w nagłej sytuacji. Nawet jeśli wóz nie wywiezie całości szamba, to jest szansa na wybranie na przykład jednego metra sześciennego nieczystości, co już pozwoli ze spokojem przetrwać do końca weekendu.

Nie panikuj – być może nie jest aż tak źle

Wielu osobom wydaje się, że woda podchodząca do kominka wentylacyjnego szamba jest zwiastunem rychłego wybicia nieczystości. Nic z tych rzeczy. Prawdopodobnie wciąż istnieje spory, nawet kilkuset litrowy bufor – również z wykorzystaniem pojemności wewnętrznych rur kanalizacyjnych. Dlatego nie ma sensu od razu panikować.

Są sposoby na to, aby maksymalnie zredukować zużycie wody w skrajnej sytuacji

Gdy okaże się, że nie ma możliwości wywiezienia choćby odrobiny nieczystości, a do końca weekendu wciąż daleko, to nie pozostaje nic innego, jak włączyć tryb skrajnego oszczędzania wody (i tym samym zmniejszenia ilości produkowanych ścieków).

Oto kilka pomysłów:

  • Ręczne mycie naczyń w misce na ogrodzie;
  • Latem można wziąć prysznic na trawniku;
  • Kąpiel w misce/wanience dziecięcej;
  • Toaleta ekologiczna, np. do kamperów (warto podpytać, czy ktoś z sąsiadów nie ma takiej toalety i jej nie wypożyczy);

Na przyszłość natomiast trzeba uważnie pilnować stopnia zapełnienia zbiornika, najlepiej zamawiając wywóz z mniej-więcej taką samą częstotliwością.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie