Drastyczny wzrost kosztów życia nie ominął również usług asenizacyjnych. W ostatnich miesiącach firmy zajmujące się wywozem nieczystości płynnych podniosły ceny. Dziś nikogo nie dziwi opłata na poziomie nawet 35-40 złotych za metr sześcienny ścieków, co mocno bije po kieszeni zwłaszcza osoby starsze, które nie mogą zwiększyć swoich dochodów. W takim przypadku jedynym rozwiązaniem będzie włączenie trybu oszczędnościowego. Sprawdź, jak zaoszczędzić na wywozie szamba.
Być może obecna firma nie jest wcale taka tania, za jaką się podaje? Gdy chodzi o pieniądze, a koszty życia zaczynają mocno bić po kieszeni, to nie ma sensu kierować się sentymentami. Warto podzwonić po innych firmach w okolicy i sprawdzić, czy nie uda się załatwić wywozu nieczystości o 10-15 złotych taniej, co w skali roku przyniesie już konkretne oszczędności.
Bez tego ani rusz. Jedynym w 100% pewnym sposobem na zaoszczędzenie na wywozie szamba jest zmniejszenie zużycia wody. Masz wannę? Pomyśl o wymianie na prysznic. Zmywasz naczynia ręcznie? To może być dobry moment na zakup oszczędnej zmywarki. Oczywiście nie zapominamy o podstawach, czyli zakręcaniu wody podczas golenia i mycia zębów, niespłukiwaniu resztek jedzenia w zlewie itd.
To całkiem ciekawy pomysł, którym powinni się zainteresować posiadacze coraz droższego w użytkowaniu szamba. Kuchnia letnia w okresie od wiosny do jesieni pozwoli znacząco obniżyć zużycie wody, a tym samym zmniejszyć częstotliwość wywozu nieczystości płynnych. W jaki sposób? Wystarczy przygotowywać posiłki i myć naczynia na zewnątrz, korzystając z wody ogrodowej i stosując biodegradowalne środki myjące, co pozwoli wylewać popłuczyny na trawnik zamiast do kanalizacji.
Dobrym rozwiązaniem może być również umówienie się z sąsiadami posiadającymi szamba na wspólne zamawianie wywozu. Nie musi się to odbywać w tym samym dniu – ważne, aby zawrzeć długoterminową umowę z jedną firmą, co pozwoli wynegocjować lepszą cenę dla wszystkich.