Zdecydowana większość właścicieli mieszkań planuje wszelkie prace remontowe na okres letni. Jest to spowodowane głównie względami praktycznymi. Nierzadko inwestorzy wykorzystują wtedy urlop wypoczynkowy, aby móc dopilnować fachowców. Ponadto latem panują odpowiednie warunki pogodowe, które pozwalają m.in. na bieżąco wietrzyć mieszkanie np. po pracach malarskich czy glazurniczych. Nie oznacza to jednak, że przeprowadzenie remontu mieszkania zimą jest szaleństwem. To całkiem niezły pomysł, a kilka istotnych argumentów przytaczamy w naszym poradniku.
Koronny argument przemawiający za tym, aby wbrew zwyczajowi zaplanować remont mieszkania właśnie zimą. Najlepsi fachowcy zwykle mają zarezerwowane kalendarze na kilka miesięcy do przodu, jednak niemal nigdy nie dotyczy to sezonu zimowego. Najłatwiej będzie „zaklepać” polecaną ekipę w grudniu i w styczniu. Poza tym firmy remontowe muszą się utrzymać przez cały rok, dlatego ich właściciele są bardziej skłonni do negocjowania stawek z klientami, którzy zlecą im roboty w martwym sezonie.
Ten argument przemawia do portfela, co z pewnością wezmą pod uwagę osoby, dla których remont jest poważnym obciążeniem finansowym. Zimą ceny materiałów z reguły mocno spadają, ponieważ nie ma na nie aż takiego zapotrzebowania. Ponadto w tym okresie producenci i dystrybutorzy (chociażby markety budowlane) stopniowo zmieniają kolekcje, co ułatwia znalezienie materiałów na wyprzedaży. W ten sposób można naprawdę sporo zaoszczędzić.
Wymienione zalety remontu mieszkania przeprowadzanego zimą nie powinny Ci jednak przysłonić ewidentnych wad tego rozwiązania. Po pierwsze: gorsze warunki atmosferyczne utrudniają wietrzenie pomieszczeń i podnoszą koszty ogrzewania. Po drugie: krótszy dzień sprawia, że fachowcy pewnie będą zaczynać pracę później i kończyć szybciej, co z pewnością wydłuży czas trwania remontu.
Wreszcie po trzecie: remont zimą to prosty sposób na sąsiedzkie konflikty, bo w tym okresie mało kto ma ochotę spędzać większą część dnia na świeżym powietrzu, by uciec przed hałasami dobiegającymi z sąsiedniego mieszkania.