Tytułowe rozwiązanie wciąż cieszy się w naszym kraju sporą popularnością. Wiele osób rozważa zaciągnięcie kredytu na zakup mieszkania, które natychmiast zostanie wynajęte. Teoretycznie to złoty interes – najemca spłaca ratę, a mieszkanie systematycznie drożeje wraz ze wzrostem wartości podobnych nieruchomości. Zanim jednak się na to zdecydujesz, to dokładnie przemyśl kilka ważnych kwestii, które omawiamy w naszym poradniku.
Jeśli chcesz mieć pewność, że mieszkanie kupione na kredyt nie będzie długo czekać na najemcę, to postaw na lokal atrakcyjny dla większości lokatorów. Decyduje o tym przede wszystkim lokalizacja mieszkania. Z reguły nie ma najmniejszych problemów z wynajęciem nieruchomości położonej w centrum lub blisko centrum, dobrze skomunikowanej z miastem. Bardziej problematyczne może być natomiast mieszkanie na obrzeżach lub wręcz na wsi.
To nadrzędna zasada. Tworząc biznesplan podejdź do sprawy realistycznie, przeanalizuj średnie wysokości czynszów w okolicy i oceń, czy aby na pewno uda Ci się wynająć mieszkanie w cenie, która przewyższa ponoszony przez Ciebie koszt kredytu. W przeciwnym razie takie rozwiązanie nie ma sensu, nawet biorąc pod uwagę sukcesywny wzrost wartości nieruchomości.
Wielu inwestorów popełnia na tym polu klasyczny błąd i sugeruje się wyłącznie aktualną wysokością raty. Jeśli dziś płacisz bankowi 1500 złotych miesięcznie, a czynsz ma wynieść 1700 złotych, to bufor jest naprawdę niewielki. Wystarczą dwie skromne podwyżki stóp procentowych, aby inwestycja przestała się bilansować. Myśl długofalowo i zastanów się, czy na pewno będzie Cię stać na ewentualne dokładanie do raty, jeśli nie pokryje jej czynsz.
To zdecydowanie najbardziej dochodowa forma wynajmu, która jednak wymaga większego zaangażowania, chociażby w sprzątanie i poszukiwanie najemców. Wynajem okazjonalny daje natomiast poczucie bezpieczeństwa (nie ma problemu z pozbyciem się lokatorów) oraz pozwala uzyskać znacznie wyższy dochód z tytułu opłat.