Każdy z nas stara się regularnie ogarniać kuchnię. Osoby lubiące porządek robią to minimum raz w tygodniu oraz po każdym większym gotowaniu. Standardowo myjemy blaty, chowamy naczynia i sztućce oraz różne przybory kuchenne, a na końcu doprowadzamy do porządku podłogę. I już? Niestety nie. Największym siedliskiem brudu w kuchni są te elementy, którym poświęcamy mało uwagi. Wymieniamy je w naszym poradniku.
Przypominasz sobie ostatnie mycie frontów meblowych? Jeśli nie, to najprawdopodobniej czekają Cię większe porządki w kuchni. Fronty po czasie zaczynają zachodzić tłuszczem, który z kolei przyciąga brud. Przekonasz się o tym przejeżdżając po dowolnym froncie nawilżaną chusteczką. Widok będzie szokujący.
Oj tak, mało komu chce się regularnie wdrapywać na blaty i stołki, aby umyć szczyty szafek kuchennych. Tymczasem na pewno znajduje się na nich mnóstwo kurzu oraz starego tłuszczu z gotowania i smażenia. Czas zabrać się do pracy!
Jeśli masz w kuchni taką lampę (wiszącą czy listwę z kinkietami), to musisz ją regularnie myć. Także na niej szybko zaczyna osiadać tłuszcz, a wraz z nim brud, który może się dostawać do jedzenia.
Coraz rzadziej widywana w nowym budownictwie, ale stanowiąca standardowy element „wyposażenia” kuchni w mieszkaniu z wielkiej płyty. Rura gazowa biegnie tuż przy suficie, dlatego trudno jest na bieżąco utrzymywać ją w idealnej czystości. Od czasu do czasu trzeba się jednak nad nią pochylić.
Intensywnie używasz piekarnika w Twojej kuchni? W takim razie musisz minimum raz w tygodniu wyczyścić jego wnętrze. Użyj do tego specjalnego środka lub po prostu sody oczyszczonej.
Gdy odsuniesz deskę zasłaniającą wolną przestrzeń pod szafkami, to Twoim oczom z pewnością ukażą się kłęby kurzu, resztki jedzenia etc. Dlatego staraj się czyścić tę przestrzeń minimum raz na dwa tygodnie.