W dobie mody na bardzo nowoczesne wnętrza wiele osób wpada w pułapkę nadmiernego minimalizmu. Efekt jest taki, że choć wystrój mieszkania czy domu może robić świetne wrażenie na gościach, to niekoniecznie sprawdza się na co dzień. Bardzo często za nowoczesnym designem idzie wrażenie chłodu, a przecież domowe wnętrza przede wszystkim powinny być przytulne. Na szczęście można to osiągnąć tanio i szybko, najlepiej wykorzystując opisane przez nas triki.
Prosty, szybki i niedrogi sposób, który można zastosować w praktycznie każdym wnętrzu. Poduszki rzucone na sofę, fotel czy nawet ułożone na krzesłach przy stole jadalnianym od razu ocieplają wystrój pomieszczenia i sprawiają, że wydaje się być ono bardziej przytulne. Zamiast jednak kupować na przykład 5-6 poduszek, które będą się później walać po podłodze, lepiej będzie wybrać 2-3 w większym rozmiarze i kontrastujących kolorach.
Pled, koc – jak zwał, tak zwał. Ważne, aby nie składać tego materiału w idealną kostkę, ponieważ jest to już niemodne i kojarzy się z minioną epoką. Pled powinien zostać niedbale rzucony na sofę, ewentualnie przewieszony przez podłokietnik lub oparcie. Ten drobny element z miejsca ociepli wystrój pomieszczenia.
Nie ma lepszego sposobu na to, aby w ciągu chwili zyskać przytulne, ciepłe i rodzinne pomieszczenie. Ten trik szczególnie dobrze sprawdza się w nowocześnie urządzonym salonie, w którym zwykle jest ten problem, że dzieci nie mają się gdzie bawić. Niewielki dywan ułożony na środku pomieszczenia poprawi również akustykę.
Jeśli masz salon połączony z jadalnią, to bardzo fajnym i prostym sposobem na szybkie ocieplenie pomieszczenia będzie położenie obrusu na stole. Nie musi to być od razu pełnowymiarowy obrus z niemodną koronką. Jeśli chcesz, aby duża część blatu pozostała widoczna (ponieważ jest np. wykonany z wysokiej jakości drewna), to zdecyduj się na wąski chodnik w jakimś ciekawym wariancie kolorystycznym.
Oświetlenie potrafi zdziałać cuda, o ile zostało prawidłowo zaprojektowane. Jasne, że nie będziesz teraz przeprowadzać remontu, by zyskać nowe punkty świetlne, ale możesz sobie z tym poradzić w inny sposób. Wrażenie przytulności zagwarantuje lampa stojąca w rogu pomieszczenia, z której światło zostanie skierowane na ścianę lub podłogę. Ważne, aby było to miękkie, ciepłe światło – nie sufitowe.