Podstawowe zasady zgodnego życia ze współlokatorem

Remigisz Szulc
26.07.2019

Decyzja o wzięciu współlokatora nigdy nie jest łatwa. W większości przypadków rolę tę będzie pełnić zupełnie obca osoba, stąd można mieć obawy o to, czy uda się z nią dogadać. Każdy ma przecież własne przyzwyczajenia, które nie muszą być wcale akceptowane przez drugą stronę tej relacji. Jeśli z przyczyn ekonomicznych czy praktycznych postanowiłeś przyjąć współlokatora, przeczytaj nasz poradnik i poznaj podstawowe zasady zgodnego współżycia w takim układzie.

Strefa prywatna jest święta

To najważniejsza zasada i jeśli oboje będziecie się jej trzymać, to nawet nie musicie się specjalnie lubić, by funkcjonować w oparciu o zdrowe relacje. Każdy z lokatorów ma prawo do zachowania prywatności. Niedopuszczalne jest więc m.in. wchodzenie do czyjegoś pokoju pod jego nieobecność, kontrolowanie godzin wyjść i wściubianie nosa w czyjeś sprawy towarzyskie.

Jasny podział obowiązków

Najlepiej jest od razu ustalić, kto i kiedy za co odpowiada. Bardzo dobrze sprawdza się prymitywny system grafiku z przypisanymi obowiązkami. Na przykład: w poniedziałek Tomek wyrzuca śmieci, we wtorek Kamil czyści blaty w kuchni, w środę Tomek robi kolację itd. Szybko wypracujecie wygodny dla Was układ, co bardzo ułatwi Wam życie na wspólnej powierzchni.

Wszystko wspólne? Lepiej nie

Często współlokatorzy ustalają, że będą wspólnie robić zakupy spożywcze, dzielić się chemią czy podstawowymi kosmetykami i artykułami higienicznymi. Brzmi świetnie, ale na dłuższą metę takie rozwiązanie się nie sprawdza. Sprzyja ono konfliktom, gdy np. okaże się, że w jednym tygodniu Tomek zrobił zakupy dla dwóch osób za 200 złotych, a w kolejnym Kamil za „tylko” 160 złotych. Poza tym każdy ma inne przyzwyczajenia, preferencje i potrzeby, dlatego zdecydowanie lepiej będzie, gdy każdy z lokatorów zatroszczy się o zakupy dla siebie we własnym zakresie.

Wyjątek mogą stanowić produkty chemiczne do utrzymania czystości w mieszkaniu. Tutaj najlepiej będzie, jeśli współlokatorzy kupią zapas płynów i innych środków na kilka miesięcy i podzielą się tym wydatkiem po połowie.

Pamiętaj, że teraz to nie jest tylko Twoje mieszkanie

Wspólne wynajmowanie mieszkania zawsze wiąże się z chodzeniem na różne kompromisy. Trzeba się pozbyć myślenia, że skoro płacę za czynsz, to wszystko mi wolno. Nie może być tak, że jeden lokator non-stop balanguje, utrudniając np. naukę czy odpoczynek drugiej osobie. Musicie więc ustalać wspólnie kwestie organizacji imprez, zapraszania znajomych czy nawet tak prozaiczne sprawy, jak głośność słuchania muzyki i oglądania telewizji.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie