Podatek od nieruchomości jest jedną z tych danin publicznoprawnych, które budzą największe kontrowersje. W końcu chodzi o opłacanie podatku od czegoś, za co już raz się zapłaciło (na etapie kupna lub budowy) i odprowadziło za to daninę. Tak czy inaczej większość z nas nie może uciec od tej opłaty, a jej stawka z roku na rok jest coraz wyższa.
Obowiązek opłacania tego podatku spoczywa na wszystkich właścicielach nieruchomości, zarówno prywatnych (mieszkalnych), jak i komercyjnych (na przykład lokale biurowe czy hale magazynowe). Zwolnienia są sporadyczne i najczęściej mogą na nie liczyć firmy, które prowadzą swoje biznesy w specjalnych strefach ekonomicznych.
Tutaj wszystko zależy od tego, kim jest osoba opłacająca daninę. W przypadku osób fizycznych obowiązuje opłata ratalna, rozłożona na cztery części uiszczane do 15 marca, 15 maja, 15 września oraz 15 listopada.
Uwaga!
Jeśli łączna stawka podatku za cały rok nie przekracza 100 złotych, należy go opłacić jednorazowo do 15 marca.
Nieco inaczej wygląda to w przypadku osób prawnych i jednostek organizacyjnych niemających osobowości prawnej, jak chociażby spółki nieposiadające osobowości prawnej. Tutaj stawkę podatku opłaca się w poszczególnych miesiącach: do 15. dnia każdego miesiąca oraz do 31 stycznia za styczeń danego roku.
Podatek przelewamy na rachunek organu podatkowego (najczęściej jest to Urząd Gminy), ale osoby fizyczne mogą również wybrać rozliczenie w drodze inkasa.
Stawki podatku są rokrocznie zmieniane. Ich ostateczną wysokość określa rada gminy, która jednak musi się stosować do odgórnych limitów. Te są ustalane osobno dla gruntów oraz budynków i ich części. Zawsze znacznie więcej płaci się za nieruchomości komercyjne, wykorzystywane do prowadzenia działalności gospodarczej.
Przykładowo: w 2020 roku maksymalna stawka dla budynków mieszkalnych wynosi 0,81 zł za 1 metr kwadratowy powierzchni użytkowej, a w przypadku budynków związanych z prowadzeniem działalności jest to już 23,90 zł za 1 metr kwadratowy powierzchni użytkowej.