Mieszkanie „za darmo” - o co chodzi w takich ogłoszeniach?

Remigisz Szulc
03.08.2017

Przeglądając oferty wynajmu mieszkań na największych portalach ogłoszeniowych, bez problemu można natknąć się na dziwne, choć z pozoru bardzo atrakcyjnie brzmiące anonse w stylu: „Wynajmę mieszkanie ZA DARMO. Szczegóły pod numerem...”. Oczywiście nikt, kto myśli zdroworozsądkowo, nie uwierzy, że są na świecie tacy filantropi i gdzieś tutaj musi być haczyk. Dowiedz się , o co naprawdę chodzi.

Nic za darmo

Ogłoszenia o wynajmie mieszkania „za darmo” można podzielić na 3 podstawowe kategorie:

  • Niejednoznaczne, których treść tylko częściowo sugeruje, co lokator musi zrobić w zamian za możliwość mieszkania,
  • Dobroduszne, w których ogłoszeniodawca twierdzi, że po prostu chce pomóc młodemu człowiekowi w potrzebie,
  • Oczywiste, w których jest jasno napisane, czego oczekuje się od lokatora.

W 99% przypadków ogłoszeniodawca chce w zamian jednego: seksu. Lokator (najczęściej lokatorka) rzeczywiście może mieszkać w mieszkaniu bez płacenia czynszu czy ponoszenia wydatków eksploatacyjnych, ale musi za to wszystko odwdzięczyć się  „w naturze”.

Co ciekawe pojawiają się nie tylko ogłoszenia adresowane do młodych kobiet, ale także mężczyzn – publikują je singielki w średnim wieku.

Szczególnie trzeba natomiast uważać na ogłoszenia z kategorii „dobrodusznych”. W praktyce dopiero podczas wizyty w mieszkaniu można się zorientować, o co tak naprawdę chodzi właścicielowi. Gorzej, gdy ten nie daje niczego po sobie poznać, nieświadoma (czy raczej naiwna) osoba wprowadza się do mieszkania, a później jest notorycznie nagabywana lub wręcz zmuszana do robienia czegoś wbrew swojej woli.

Nie wierz w takie ogłoszenia

Nawet jeśli właściciel (czy osoba podająca się za właściciela) zapewnia Cię, że nie ma złych intencji i nie oczekuje od Ciebie żadnych „przysług”, nie wierz w to. Nikt bezinteresownie nie wynajmie komuś mieszkania na dłuższy czas, a już tym bardziej w atrakcyjnej lokalizacji. Takie ogłoszenia zawsze mają drugie dno.

Nawet jeśli nie chodzi o seks, to właściciel może oczekiwać np. ciągłego sprzątania mieszkania, opieki nad ciężko chorym członkiem rodziny czy pełnej dyspozycyjności (odbieranie z imprez, wyprowadzanie psa, niańczenie dzieci). W grę może także wchodzić działalność przestępcza. Dlatego lepiej unikaj takich „okazji” i wynajmij mieszkanie za pieniądze, na które uczciwie zapracujesz.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie