W punktach gastronomicznych metal wydaje się być nieodzownym elementem wyposażenia. Metalowe czy miedziane panele ścienne są synonimem designu, prostoty i minimalizmu, które doceniają odbiorcy. Na ich popularność w takich miejscach wpływa również fakt, że są łatwe do utrzymania w czystości. Metalowe panele ścienne mają jednak już spore grono zwolenników, którzy z gastronomią mają do czynienia jedynie jako klienci. Wyobraźmy sobie bowiem elegancką stal lub przyjazny odcień miedzianych paneli, ale… w ujęciu domowym. Czy to praktyczne i warte uwagi rozwiązanie?
W punktach gastronomicznych metal wydaje się być nieodzownym elementem wyposażenia. Metalowe czy miedziane panele ścienne są synonimem designu, prostoty i minimalizmu, które doceniają odbiorcy. Na ich popularność w takich miejscach wpływa również fakt, że są łatwe do utrzymania w czystości.
Metalowe panele ścienne mają jednak już spore grono zwolenników, którzy z gastronomią mają do czynienia jedynie jako klienci. Wyobraźmy sobie bowiem elegancką stal lub przyjazny odcień miedzianych paneli, ale… w ujęciu domowym. Czy to praktyczne i warte uwagi rozwiązanie?
Panele ścienne metalowe lub miedziane są minimalistyczne i proste. Zwraca uwagę ich praktyczna strona, o której myślimy, gdy uwzględniamy miejsce zastosowania. I choć kochamy surowce naturalne, a beton dekoracyjny staje się dla nas produktem nie tylko o walorach dekoracyjnych, metalowe panele ścienne potrafią wzbudzić podziw i zaciekawienie.
Zastosowanie metalowych paneli ściennych oznacza możliwość uzyskania niepowtarzalnego efektu aranżacyjnego. Do wyboru są bowiem panele metalowe o gładkiej powierzchni, błyszczącej lub matowej, ze stali szczotkowanej, polerowanej bądź wytrawianej kwasem. Takie propozycje posiada w swojej ofercie marka Steinhorn.
Inną opcją są panele miedziane. Okładziny, które wnoszą ciepło do wnętrz. Za ich pomocą można stworzyć pożądaną atmosferę – w każdej przestrzeni, w której się znajdą.
Uroku panelom metalowym dodają naturalnie występujące smugi czy przebarwienia. Dzięki nim każdy z elementów jest niepowtarzalny, a to przekłada się na stworzenie unikalnej aranżacji.
Duża i jednolita powierzchnia metalowych paneli ściennych to trend dla odbiorców, którzy w ten nietypowy, ale zarazem praktyczny sposób chcą podkreślić najciekawsze elementy lub powierzchnie występujące w domu. Z drugiej zaś strony to również wybawienie dla właścicieli mieszkań czy domów, w których są miejsca wymagające zamaskowania.
Metalowe panele ścienne w obu rolach świetnie się sprawdzają. Zastosowane np. tylko wokół kominka uwydatniają jego urodę na tle całego wystroju. Wyłożone na całej ścianie, która dotąd była nierówna, z defektami, a do tego mało ciekawa – maskują, wyrównują i nadają przyjaznego oczom wyglądu.
Ścienne panele metalowe można łączyć z innymi materiałami. Sprawdzają się w zestawieniach z drewnem, szkłem czy innymi surowcami – zarówno naturalnymi, jak i sztucznymi. Od stworzonego zestawienia zależy, czy będą się prezentować elegancko, nonszalancko, futurystycznie, a może tak zwyczajnie, klasycznie, elegancko i gustownie.
Mimo że to metal, który kojarzy się z chłodem i niekoniecznie wymarzonymi odcieniami, we wnętrzach zamienia się w króla aranżacji. Pasuje do wystrojów industrialnych, loftowych, skandynawskich, glamour i wielu innych.
Wiele uwagi poświęca się estetyce metalowych paneli. I nic w tym dziwnego, to właśnie walory dekoracyjne grają tu pierwsze skrzypce. Nie da się jednak pominąć kwestii praktycznych cech. Szerokich możliwości zastosowania oraz niewymagającej pielęgnacji. Nic zatem dziwnego, że tego typu okładziny ścienne goszczą w gastronomi, a do tego szybko zdobywają uznanie wśród użytkowników prywatnych, którzy chcą odmienić domowe wnętrza.
Artykuł partnera.