Zarządca nieruchomości jest – przynajmniej w założeniu – gwarantem tego, że dom, mieszkanie czy blok będzie utrzymany w dobrym stanie technicznym i wizualnym, a także będzie przynosić profity właścicielowi. To bardzo odpowiedzialna funkcja, ale też świetny sposób na biznes, szczególnie w dużych miastach. Czym konkretnie zajmuje się zarządca nieruchomości? Kiedy warto go wynająć?
Zarządca nieruchomości najczęściej jest wynajmowany przez właściciela nieruchomości do jej doglądania, kontrolowania jej stanu technicznego, rozliczania się z lokatorami oraz kontaktów z dostawcami mediów. Jest to więc osoba, która kompleksowo pilnuje interesów właściciela, pobierając za to oczywiście stosowną opłatę.
Zgodnie z polskim prawem zarządcę nieruchomości musi wybrać każda wspólnota mieszkaniowa – opcjonalnie funkcję tę może pełnić zarząd wspólnoty.
Warto wiedzieć
Do 2014 roku zarządca nieruchomości musiał się legitymować stosowną licencją. Po uwolnieniu tego zawodu może nim być każdy.
W polskich warunkach funkcję zarządcy może pełnić osoba indywidualna prowadząca zarejestrowaną działalność gospodarczą, jednak zdecydowanie częściej właściciele powierzają swoje nieruchomości wyspecjalizowanym firmom.
Zarządca może zająć się dosłownie wszystkim, co ma związek z utrzymaniem nieruchomości. Do zakresu jego obowiązków należy m.in.:
Zarządca robi więc wszystko to, czym normalnie musiałby się zająć właściciel nieruchomości lub wspólnota mieszkaniowa. Jego najważniejszym zadaniem jest natomiast takie zarządzanie nieruchomością, aby koszt jej eksploatacji był rozsądny, a zyski płynące z wynajmu jak najwyższe.
Wynajęcie zarządcy nieruchomości jest bardzo dobrym pomysłem. Fachowiec znający rynek, mający dobre kontakty z podwykonawcami i dostawcami mediów, a przede wszystkim posiadający niezbędną wiedzę prawną i administracyjną to prawdziwy skarb dla właściciela.
Koszt wynajęcia zarządcy nie jest wcale tak wysoki – można się umówić na stawkę ryczałtową lub procentową od wartości czynszu. W zamian dostaje się coś niezbędnego – gwarancję spokoju.