Kamień – to prawdziwa zmora użytkowników pralek, zmywarek i innego rodzaju sprzętu, który na co dzień ma styczność z wodą. Gdy ta jest zbyt twarda, wytrąca osad, który osadza się na wszystkich elementach wewnętrznych urządzeń. W efekcie – pracują one gorzej i częściej ulegają awariom. Można jednak temu zapobiec – podpowiadają eksperci z restartagd.pl. Jak? Oto kilka skutecznych rad.
Kamień – to prawdziwa zmora użytkowników pralek, zmywarek i innego rodzaju sprzętu, który na co dzień ma styczność z wodą. Gdy ta jest zbyt twarda, wytrąca osad, który osadza się na wszystkich elementach wewnętrznych urządzeń. W efekcie – pracują one gorzej i częściej ulegają awariom. Można jednak temu zapobiec – podpowiadają eksperci z restartagd.pl. Jak? Oto kilka skutecznych rad.
Zadbaj o miękkość wody
Nie zmienisz źródła, z jakiego woda dostarczana jest do Twojego domu. Możesz jednak zmienić jej twardość. W jaki sposób? Z pewnością najdroższym rozwiązaniem, ale też bardzo kompleksowym jest domowa stacja uzdatniania wody. Jej instalacja to koszt nawet kilku tysięcy złotych, ale za to zyskujesz gwarancję, że woda w całym domu będzie miękka. Dzięki temu wszystkie sprzęty stają bezpieczniejsze, a awaria i kosztowna naprawa pralki, zmywarki, czy bojlera – to odległa przyszłość. Znacznie tańszym rozwiązaniem jest instalacja filtra zmiękczającego. Wystarczy podłączyć go między wężem a zaworem doprowadzającym wodę, by skutecznie wyeliminować odkładanie kamienia kotłowego. Warto też sięgnąć po środki zmiękczające wodę w postaci specjalnych płynów czy proszków i dodawać je do każdego prania.
Odkamieniaj od czasu do czasu
Bardzo często fachowcy wzywani do naprawy pralki słyszą, że klient zrobił wszystko, aby zapobiec osadzeniu się kamienia. Stosował filtry, używał środków zmiękczających, a mimo to, kamień spowodował awarię. Czy w takim razie ponoszenie kosztów na zapobieganie osadzaniu się kamienia ma w ogóle jakikolwiek sens? Jak najbardziej. Bez tego sprzęt o wiele szybciej uległby zużyciu i musiałby zostać wymieniony na nowy. A żeby jeszcze skuteczniej chronić pralkę, warto pomimo stosowania profilaktyki, od czasu do czasu przeprowadzić też porządne odkamienianie. Przy każdym praniu, w każdej temperaturze zawsze osadzają się drobinki kamienia. Gdy woda jest miękka, jest ich znacznie mniej. Ale nigdy nie można wyeliminować ich w stu procentach – podsumowują eksperci z restartagd.pl. Zaznaczają również, że warto sięgnąć po profesjonalny odkamieniacz, który dzięki specjalnemu składowi chemicznemu, skutecznie rozpuści zalegający we wnętrzu pralki osad. Można też wykorzystać domowe sposoby, jak ocet, sodę oczyszczoną, czy kwasek cytrynowy.
Skąd masz wiedzieć, że to kamień?
Bardzo często o nagromadzonym kamieniu użytkownicy pralek dowiadują się dopiero w momencie, gdy w domu zjawia się fachowiec, wyjmuje poszczególne części i pokazuje, jak wiele osadu zdążyło się na nich zebrać. Warto jednak wiedzieć, że pralka znacznie wcześniej daje nam znać, że ma problem z kamieniem. Jeśli stosowane przez Ciebie środki piorące nagle przestały być skuteczne, a wyjmowane tkaniny nie są tak miękkie, jak do tej pory – to oznaka, że w pralce znajduje się już kamień. Nie czekaj więc, aż nazbiera się go tyle, że spowoduje awarię. Zacznij odkamieniać, lub wezwij fachowca, by ocenił stan pralki i powiedział Ci, czy rzeczywiście odkamienianie ma jeszcze sens. Wcześniejsza naprawa pralki może uchronić Cię przed wyższymi kosztami, czy zalaniem mieszkania.
Jeśli chcesz, aby Twoja pralka działała niezawodnie, pamiętaj o tym, by chronić ją skutecznie przed kamieniem oraz skutkami, jakie powoduje. Dodatkowe pranie z sodą oczyszczoną, czy octem może i generuje dodatkowe koszty, ale są one niewielkie. I z pewnością znacznie mniejsze od tych, jakie pociąga za sobą profesjonalna naprawa pralki, gdy kamień zniszczy skutecznie jakąś jej część.
Artykuł partnera.