Najem mieszkań nie jest w Polsce tak popularny, jak chociażby w Zachodniej Europie. W naszym społeczeństwie wciąż pokutuje przekonanie, że lepiej jest spłacać raty kredytu i mieszkać „na swoim” niż opłacać czynsz. Nie wszyscy jednak posiadają zdolność kredytową, dlatego rynek wynajmu mieszkań ma się w naszym kraju całkiem nieźle (to atrakcyjne rozwiązanie chociażby dla studentów). Decydując się na wynajęcie mieszkania warto pamiętać o podstawowych obowiązkach spoczywających na najemcy. Wymieniamy je w naszym poradniku.
Strony transakcji umawiają się na konkretną kwotę, jaką najemca będzie wnosić w zamian za umożliwienie mu zajęcia lokalu. W umowie należy wskazać termin opłacania comiesięcznego czynszu. Od razu warto też uzgodnić z właścicielem, czy kwota czynszu zawiera też opłaty eksploatacyjne – często ponosi je sam właściciel i dopiero później obciąża nimi najemcę.
Wbrew pozorom to nie jest taka oczywista kwestia. Właściciel mieszkania może bowiem w umowie określić, co sam rozumie przez prawidłowe eksploatowanie lokalu. Przykładowo: wynajmujący może sobie nie życzyć, aby w mieszkaniu była prowadzona jakakolwiek działalność gospodarcza, nawet nieuciążliwa. Najemca musi się do tego zastosować, ponieważ w przeciwnym razie naraża się na ryzyko rozwiązania umowy bez okresu wypowiedzenia.
Najemca przyjmuje mieszkanie w określonym stanie i powinien eksploatować je w taki sposób, by ten stan się nie pogorszył. Oczywiście absurdem byłoby oczekiwania od najemcy, by chodził po mieszkaniu na palcach i obsługiwał armaturę w rękawiczkach. Niedopuszczalne jest natomiast niszczenie wyposażenia czy pozwalanie sobie na zaniedbania, które w prostej linii prowadzą do pogorszenia wyglądu lokalu i jego elementów stałych.
Warto wiedzieć
Obowiązkiem najemcy jest również dbanie o bezpośrednie otoczenie mieszkania, czyli części wspólne, w tym klatkę schodową i tereny zielone (nie może ich niszczyć, zaśmiecać etc.).
Dotyczy to rzecz jasna tylko usterek, które wynikły z winy najemcy, w tym jego celowego działania. Najemca nie odpowiada za naprawy eksploatacyjne oraz awarie, które są konsekwencją naturalnego zużycia materiału (np. rozszczelnienie starej instalacji wodnej). Musi natomiast ponieść koszt naprawienia zbitej umywalki czy podziurawionej podłogi po ciężkiej imprezie.