Jakie mieszkanie najtrudniej jest kupić?

Maciej Piwowski
25.03.2019

Nietypowe pytanie postawione w tytule tego artykułu coraz częściej zadają sobie osoby, które są zainteresowane nabyciem nieruchomości w celach inwestycyjnych. Podaż mieszkań na polskim rynku nie jest zbyt wysoka, choć buduje się najwięcej od 1989 roku. Teoretycznie można przebierać w ofertach, jednak znalezienie atrakcyjnego mieszkania w najbardziej poszukiwanym segmencie to nie lada sztuka.

Które mieszkania „schodzą na pniu”?

Oczywiście te, które są najbardziej poszukiwane. Specyfika polskiego rynku nie zmienia się od lat. Wciąż największy popyt jest na mieszkania 2- i 3-pokojowego, o metrażu nieprzekraczającym 80 m.kw. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta: ponieważ takich mieszkań szukają rodziny z dwójką lub trójką dzieci, które stanowią gros nabywców.

Ponadto wymienione wyżej mieszkania wciąż są dostępne nawet na przeciętną kieszeń, a ich ewentualny zakup z udziałem kredytu hipotecznego nie stanowi przesadnego ryzyka dla średnio zamożnych rodzin. Stąd też najtrudniej jest kupić właśnie mieszkania 2- i 3-pokojowe. Paradoksalnie jest ich najwięcej (zwłaszcza w nowym budownictwie), ale jednocześnie takie lokalne znikają z rynku w zawrotnym tempie – często jeszcze na etapie budowy.

Zła informacja dla inwestorów

Zasada jest prosta: jeśli na jakiś produkt istnieje duży popyt, to ceny są w naturalny sposób windowane. Z tego też powodu osoby chcące zostać inwestorami na rynku nieruchomości, mają bardzo utrudnione zadanie. Z jednej strony wiedzą, że nie będzie żadnego problemu ze zbyciem czy wynajęciem mieszkania 2- lub 3-pokojowego. Z drugiej jednak znalezienie takiego lokalu w okazyjnej cenie praktycznie graniczy z cudem.

Osoby dysponujące ograniczonym kapitałem nie mają wielkich szans na nabycie mieszkania z najatrakcyjniejszego segmentu. Mało tego: deweloperzy czy pierwsi właściciele bardzo niechętnie podejmują jakiekolwiek negocjacje cenowe. Stąd też marża inwestora na takiej nieruchomości jest relatywnie niska.

Co robić?

Należy się zainteresować tymi mniej poszukiwanymi mieszkaniami, a więc bardzo małymi lub ponadprzeciętnie dużymi. Ciekawym rozwiązaniem może być też nabycie lokalu w mniej atrakcyjnej lokalizacji. Tutaj jednak należy się liczyć z wysokim ryzykiem długiego oczekiwania na nabywcę lub koniecznością obniżenia ceny sprzedaży/wynajmu, co oczywiście rzutuje na ostateczny zysk z inwestycji.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie