Dom z szambem: mało komfortowe rozwiązanie

Zakup domu z rynku wtórnego jest bardzo odpowiedzialną decyzją, która musi być dokładnie przemyślana. To po stronie nabywcy leży obowiązek sprawdzenia zarówno stanu technicznego budynku, jak i dokumentacji oraz wszystkich innych elementów, które będą miały wpływ na satysfakcję z posiadania nieruchomości. Często bagatelizowaną kwestią jest to, w jaki sposób rozwiązano kwestię gospodarowania nieczystościami. W wielu polskich miejscowościach nadal nie ma dostępu do kanalizacji, stąd na rynku nie brakuje ofert sprzedaży domów podłączonych do standardowego szamba. Uwaga! Takie rozwiązanie niesie ze sobą istotne wady, które wymieniamy w naszym poradniku.

Bardzo wysokie koszty

Wywóz szamba jest drogi, z czego osoby przeprowadzające się do domu z mieszkania na pewno nie zdają sobie sprawy. Warto więc poprosić obecnego właściciela o okazanie rachunków lub zadzwonić do kilku firm z okolicy z pytaniem o cenę usługi. Przeciętnie w Polsce za wywóz szamba płaci się od 20 do 30 złotych za metr sześcienny. Czteroosobowa rodzina miesięcznie generuje około 8-10 metrów sześciennych nieczystości (przy oszczędnym gospodarowaniu wodą). Koszty są więc ogromne, nawet w porównaniu z kanalizacją.

Konieczność sprawdzania poziomu szamba

Jest to na dłuższą metę bardzo irytujące, ale niezbędne, aby nie dopuścić do sytuacji, w której np. w sobotnie przedpołudnie szambo zapełni się „pod korek” i rodzina nie będzie mogła korzystać z toalety czy prysznica/wanny. Ułatwieniem jest zastosowanie wskaźnika poziomu szamba, ale i on wymaga sprawdzania. Nie zawsze też jest tak, że firmy świadczące usługę wywozu nieczystości płynnych przyjmują zlecenia od ręki – często wymagane jest zgłoszenie z jednodniowym wyprzedzeniem.

Ryzyko nieszczelności

Dotyczy to zwłaszcza najpopularniejszych w Polsce szamb betonowych oraz wykonanych z kręgów. Nieszczelność teoretycznie nie stanowi problemu dla właściciela, ale nie zapominajmy, że nieczystości przedostające się do gruntu przenikają również do wód podziemnych, z których czerpana jest woda wodociągowa (oczywiście po uzdatnieniu).

Mało tego: coraz więcej gmin rygorystycznie kontroluje, czy mieszkańcy posiadają szczelne zbiorniki na nieczystości, sprawdzając częstotliwość wywozu szamba. Jeśli zostaną stwierdzone jakieś nieprawidłowości, właściciel będzie musiał na własny koszt naprawić lub wymienić zbiornik, co wiążę się z dużymi kosztami.